Dużo w sieci cudownych blogów, można siedzieć całymi dniami i przeglądać coraz to nowsze strony, ale szczerze Wam napiszę, że pochłonięta przerzucaniem stron, nie natknęłam się nigdy na kobiety, dziewczyny w rozmiarze większym niż 0 czy choćby 38.
Postanowiłam zacząć od siebie!
Jeśli ktoś lubi kobiety większe, to będzie blog dla niego. Mam nadzieję, że się uda.
Więc pora się pokazać:) na razie stare zdjęcia, abyście mieli obraz tego, jak wygląda postać super-size-xl.
W aktualnej fryzurze Ci lepiej :) Ale styl bez zmian MEGA :D
OdpowiedzUsuńtu są po prostu spięte :)
OdpowiedzUsuńpieknie :))) a skąd spódnica z 2 fotki? :)
OdpowiedzUsuńta czarna? zara
UsuńŚwietnie wyglądasz!:)
OdpowiedzUsuńPS: ja noszę 40, a czasami nawet 42 :D
na pewno będę tu zaglądać- czytelniczka XXL ;)
OdpowiedzUsuńAle fajny blog, piękne zdjęcia, a Ty nie wyglądasz grubo tylko wręcz apetycznie :) Na pewno będę zaglądać i szukać czegoś pod swoim kontem. I mam pytanie, co dajesz na nogi,że się tak fajnie świecą? :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że na zdjęciu przy samochodzie mam nogi wysmarowane oliwką :)
UsuńDziękuję za miłe słowa:*
Bellisima! Bardzo popieram koncepcję fashion size xl, sama nie nalezę do wieszaków i prowadzę bloga delafashiva.blogspot.com), do którego prowadzenia namawiało mnie wielu znajomych i wspierają w odwadze do prowadzenia go. Mnóstwo w sieci blogów, jednak znaczna większość to piekne dziewczyny w rozmiarze max 36. Jednak w sklepach trudno dostać to co by się chciało w swoim rozmiarze. Życzę wytrwałości i będę obserwować. Kiss
OdpowiedzUsuńzastanawiam się tylko, czemu nazwałaś swój blog "super size"...
OdpowiedzUsuńpowinien nosić nazwę "excellent size", albo coś w tym stylu - bardzo bym chciał, żeby Twój rozmiar (i krągłości) były obowiązującą normą :)
38 to slim size, a poniżej to anorectic size...
super-size to niektóre kobiety z USA, które czasem widać w programach o otyłości tam panującej...
Słuszna uwaga, warto uściślić terminologię. :)
UsuńNa zdjęciu w czarnej sukience wyglądasz nieziemsko pięknie :) Szkoda, że nie potrafię dobrać dla siebie takiej kreacji :(
OdpowiedzUsuńwyglądasz wspaniale :)
OdpowiedzUsuńwoouw! Love the first pic!
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie:)bede tu zaglądac ...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ci za to że nosząc rozmiar 42 do 44 nie mam kompleksów....
OdpowiedzUsuńDziewczyny, nie załamujcie mnie! 42 rozmiar miałby być powodem do jakichkolwiek kompleksów?
UsuńJa, kiedy dojdę do niego, będę uważać się za szczupłą. Tak będzie w odbiorze, chociaż przy mojej sylwetce oznacza to mnóstwo nadliczbowych kilogramów. Inne kobiety w takim rozmiarze są szczupłe naprawdę.