BYĆ KOBIETĄ BYĆ KOBIETĄ



Dużo mnie kosztowało ubranie całościowej, opiętej sukienki, w której widać WSZYSTKO!!
Mój mężczyzna zawsze powtarza: „przecież to Blog  XL”  No tak myślę sobie;) więc moim zadaniem jest pokazanie, że można, pomimo tego, mam czasami jakieś opory, widzę na zdjęciu to, czego jak się okazuje Wy nie widzicie, jestem XL mam prawo !;)
Na fanpage zdjęcie było komentowane gorąco przez mężczyzn!!!!! Kobiety noście sukienki, bo jak nie sukienki to, co? Bo jak nie teraz, to, kiedy? Pomimo tego, iż macie ponad 100 cm w biodrach i biuście! Uwierzcie nie trzeba mieć 60 cm w pasie ( haha tyle to ja mam w udzie zapewne), aby mężczyźni spojrzeli, uśmiechnęli się i powiedzieli " podoba mi się”
Sukienka, głowa do góry, pierś do przodu.. Bądźcie KOBIETAMI!!!!

DLA WAS

Kochani
Dziękuję, że jesteście, że wspieracie i nie pozwalacie zaprzestać :*
Chciałam Wam życzyć w tym roku.

Aby jak najdłużej trwało światło magii Świąt,
aby Święta były wyjątkowymi dniami w roku,
takimi które mogą trwać gdy już odejdziemy od stołu i wrócimy do życia w biegu,
by choinka w każdych oczach zalśniła innym blaskiem,
By kolacja wigilijna wniosła w serca spokój, wspomnienia, radość,
by swoim spokojem przerwała, ukoiła złość.
Niech ogarnie Was uczucie radości, miłości i szczęścia
Tego życzę z całego serca
Gracek

 
p.s uśmiech w podziękowaniu dla Was

MINIMUM

Czy jesli nie mam nic do napisania czy powiedzenia, musze to robic na siłe??
Na całe szczęście nie :)


LUMPEKSOWO

Witajcie:)
Pomijając dodatki cały zestaw pochodzi z moich ukochanych lumpeksów i kosztował 54 zł tak, tak :)) Warto odwiedzać te sklepiki!
Dla przypomnienie oraz dla powiadomienia tych którzy nie wiedzą, nie pokazuje na tym blogu ubrań modnych, nie jestem modna o Coco Chenel wiem zdecydowanie zbyt mało, nie mam miana blogerki, nie posiadam torebki od loui Vuittona ani butów od Louboutina.
Otwieram swoją szafę i pokazuję Wam jak ubieram się ja, po prostu i tylko tyle :))

INACZEJ

To miał być post  w samym długim swetrze, ale w praniu sweter się wstąpił i zmuszona byłam ubrać do niego spodenki. To miał być post w czapce z woalką, ale moja twarz robiła psikusy. To miał być post ze słońcem w tle, ale niestety pogada często płata mi figle. Więc pozostanie szaro, buro, ponuro, ale trochę inaczej ;)
 Dla zapominalskich to blog o rozmiarze XL, który też ma prawo nosić krótkie spodenki, jeśli ma ta to ochotę :P