Już miałam pytać skąd sukienka i widzę podpis, że lumpeks. No jak? Dlaczego jak ja wchodzę do takich miejsc to nie umiem tam znaleźć kompletnie NIC dla siebie? A tutaj nie dość, że mój fason to i mój ulubiony kolor. Życie jest takie niesprawiedliwe... A tutaj na zdjęciu i sukienka śliczna i stylizacja piękna i modelka, od której nie można oderwać oczu. Ach jak chciałabym mieć taką pewność jak Ty, zamiast obawiać się, że wstawię swoje zdjęcie i spotkam się z falą krytyki i nienawiści od osób, które nigdy w życiu się ze mną nie spotkają... Przepiękna Lady in Red. ;).
Piękna, piękna, piękna...
OdpowiedzUsuńNic więcej nie muszę dodawać :)
Przepiękna sceneria, przepiękna Ty! Zapraszam do mnie http://trochewiekszyciuszek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńwyglądasz obłędnie :D cudna kiecka :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz i bardzo "sexy" :)
OdpowiedzUsuńPiękna czerwień, ale ja bym skróciła!!!!! Pokaż noooogi :)
OdpowiedzUsuńLady in red :) Uwielbiam czerwone sukienki, a Ty wyglądasz w nich przepięknie. Sex bije od Ciebie na kilometr :)
OdpowiedzUsuńJuż miałam pytać skąd sukienka i widzę podpis, że lumpeks. No jak? Dlaczego jak ja wchodzę do takich miejsc to nie umiem tam znaleźć kompletnie NIC dla siebie? A tutaj nie dość, że mój fason to i mój ulubiony kolor. Życie jest takie niesprawiedliwe...
OdpowiedzUsuńA tutaj na zdjęciu i sukienka śliczna i stylizacja piękna i modelka, od której nie można oderwać oczu. Ach jak chciałabym mieć taką pewność jak Ty, zamiast obawiać się, że wstawię swoje zdjęcie i spotkam się z falą krytyki i nienawiści od osób, które nigdy w życiu się ze mną nie spotkają...
Przepiękna Lady in Red. ;).
Pozdrawiam gorąco,
www.cantus-cycneus.blogspot.com
Och czerwień! Mój ulubiony kolor ;) Pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńrajstopki bym zamieniła na bardziej przejrzyste ;)
OdpowiedzUsuń