Zakładając bloga była jedną z pierwszych w Polsce.
Oglądałam blogi i zawsze brakowało mi inspiracji w rozmiarze size plus.
Stwierdziłam, a co tam, spróbuję.
Dziś mija 4 lata.
42 stylizacje w ostatnim roku, 42 różne miejsca, Warszawa, Wrocław, Głogów, Poznań.
Kilometry, godziny, kadry, klatki,szpilki, pomadki
Zerknijcie ile razy i jak przebierałam się dla Was, a poniżej przeczytajcie dlaczego.
Fotograf : Dariusz Rak |
„Dziękuje że jesteś. Dzięki Tobie się
zmieniam. Zaczynam się zmieniać by móc siebie kochać. Dodajesz siły gdy jest
źle. Dziękuje za wszystko co nieświadomie dla mnie robisz. Nie zmieniaj się.”
Malgorzata
„pewnie dostajesz cała masę wiadomości ale
chce się z Tobą podzielić moją dzisiejszą rozterka.. od jakiegoś czasu
regularnie podziwiam Twój profil. Tak właśnie! podziwiam. Nie należę do
drobnych kobiet ale niestety nie potrafię się z tym pogodzić. Poznałam
wspaniałego faceta, Pasjonata sportów i zdrowego trybu życia,,i o dziwo zwrócił
uwagę właśnie na mnie a ja ze względu na swoje kompleksy nie potrafię mu zaufać
i ciągle mam obawy. Dziękuje Ci za to, że za każdym razem spoglądając na Twój
profil przez chwile wierze, że jestem piękna w swoim rozmiarze, Pozdrawiam.”
Alicja
„Hej Gracja! Dziękuję, że prowadzisz tę
stronę, lubię poczytać, lubię popatrzeć, mało się możne udzielam, bo tak już mam, ale
dziękuję za to, że patrzę na Ciebie jaka jesteś piękna i seksowna, i widzę
siebie też taką, gdyż Twoja figura bardzo przypomina moją... To tak jakbym popatrzyła na siebie oczami innych i mogła dojrzeć, że mogę, że jestem
piękna... bardzo mi pomógł Twój blog.... tak więc DZIĘKUJĘ!” Basia
To tylko 3 przykłady, kropla z tego, co
czytam codziennie.
Dziękuję Wam, moim obserwatorom, bez Was
mnie by nie było. To Wy jesteście czynnikiem, który mnie motywuje, daje siłę i
wiarę. Nie raz ktoś podkładał mi nogi, podkłada nadal i sądzę, że
podkładać będzie nadal, cóż taki to jest świat, ale obiecuję, że dopóki starczy
mi sił fizycznych SUPER SIZE XL będzie.
Dziękuję za wielką kulturę osobista na
moim fanpagu, dziękuję, że bardzo często to Wy pilnujecie porządku, kiedy ja
nie jestem w stanie. Dziękuję za wspaniałe wiadomości prywatne, dziękuję
mężczyznom, który lubią mój profil, za to, że pokazujecie przede wszystkim
wielu zagubionym kobietom, że podoba się Wam się krągłość.
Dziękuję firmom, które szanują pracę
blogerek, dziękuję koleżankom po fachu, tym szczerym, które służą pomocą.
Na koniec OGROMNE podziękowania dla mojego
fotografa. Darku, gdyby nie Ty nie istniałaby ta strona. Dziękuję <3
Jesteście najlepszymi odbiorcami, jakich mogłam sobie wymarzyć. DZIĘKUJĘ!
Super SSXL! Pozdrawiam serdecznie i życzę kolejnych udanych SUPER STYLIZACJI!
OdpowiedzUsuńNie wiem komu, ale dziękuję :*
UsuńNie wiem komu, ale dziękuję :*
UsuńJa też dziękuję. Dzięki Tobie uwierzyłam w siebie i swoją kobiecość. Jesteś moim ideałem 😍
UsuńGracjo! Jesteś petardą i motywacją wszystkich kobiet 'plus size'. Motywacją do akceptacji siebie, wydobycia swojej pewności siebie, kobiecości - BRAWO!
OdpowiedzUsuńSama jestem krągłą kobietą, w dodatku bardzo wysoką, mam 187 cm wzrostu i od zawsze się wyróżniałam - nie zawsze to lubiłam, ale zawsze akceptowałam każdy centymetr swojego ciała, zarówno tego wzdłuż jak i wszerz! Aby kochać życie i innych ludzi musimy przede wszystkim kochać siebie! Pokazuj to tym kobietom, tak jak do tej pory, niech uwierzą w siebie i niech znajdą to czego szukają w swoim życiu!
Życzę Ci kolejnych owocnych lat, zarówno w sferze zawodowej jak i prywatnej!Obserwuję Cię od dłuższego czasu i jestem naprawdę dumna, że mamy tak rewelacyjne przedstawicielki kobiet w większym rozmiarze w Polsce!
Całuję i ściskam!
:*
UsuńInspirujesz kobieto i za to Ci dziękuję :-*
OdpowiedzUsuń:*
UsuńKiedy na Ciebie trafiłam, spodobała mi się pasja, z jaką przedstawiasz siebie, samooakceptacja i pogoda ducha. Nie zawsze "leżą mi" mi stylizacje, ale to nie ma żadnego znaczenia, ponieważ nie da się utrafić w gust wszystkich. Ważne jest w czymś innym.
OdpowiedzUsuńZ okazji urodzin bloga życzę Ci wytrwałości oraz wielu powodów do uśmiechu. Trzymaj się, dziewczyno!
A mi mija niedługo rok z Twoim blogiem i dzięki Tobie wiele się zmieniło w mojej głowie na lepsze:) Dzięki Tobie już w tamtym roku pierwszy raz kupiłam i poszłam na plażę w dwuczęściowym kostiumie i czułam się z tym dobrze:) i nadal czuję się świetnie w swoim ciele i wskaźniki wagi przestały być wyznacznikiem dobrego lub złego humoru :) dzięki że jesteś <3:-)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńPowiem tak. Patrzę na ten blog trochę innym- męskim okiem- i jestem szczęśliwy,że na niego trafiłem. Szczęście to ma wiele przyczyn. Jesteś piękną Kobietą. Uwielbiam Twoją mimikę. Potrafisz pokazać coś już troszkę zapomniane, coś za czym tak tęsknimy my mężczyźni - kobiecość. Elegancję i to na co kiedyś mówiono szyk.O seksowności nie wiem czy powinienem wspominać. Każdą stylizacją kusisz, pobudzasz męską wyobraźnię i wzbudzasz żal, że tak mało jest dzisiaj takich Kobiet. Wspaniale jest moc zobaczyć Kobietę świadomą swoich atutów. Kobietę kompletną - nie tylko piękną i elegancką ale i szalenie inteligentną. Kiedyś w moim poście pisałem, że powinienem Cię rzeźbić Fidiasz. Grecy mieli taki ideał człowieka: piękny i mądry. Jak widać i dzisiaj może taka Osoba zaistnieć. Pozdrawiam i życzę powodzenia i tego abyś dalej raczyła nas Sobą.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. WIELKIM. Nie wiem nawet komu podziękować, ale dziękuję.
UsuńNapisałem co myślę. Mile połechtałaś moją męską próżność. Wywołać wielkie wrażenie na TAKIEJ KOBIECIE. Wow😉. Dzięki. Czekam niecierpliwie na kolejne piękne jak z obrazka posty z Tobą głównej roli.
UsuńGratulacje ! Kawał dobrej roboty :)
OdpowiedzUsuńWitaj Gracjo!!Mi mija niedługo dwa lata na moim blogu..Twój oglądam odkąd pamiętam......Sama mam Xl plus,ale gdzie mi do Twoich stylizacji.....Pozdrawiam Cię serdecznie,czekam na kolejny wpis.
OdpowiedzUsuńWspaniale, życzę Ci w takim razie powodzenia w dalszym rozwoju bloga :)
OdpowiedzUsuńCudowne stylizacje :)
Pozdrawiam dawną użytkowniczkę portalu MNY :)
Piękny blog! Kolejnych owocnych, pełnych pasji lat!
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo bliskie, to co robisz :*
Jesteś przepiękną kobietą :)
OdpowiedzUsuń