DŻINSY NA XXL

Kobieta xxl i zakup spodni??? To chyba zawsze trudny temat.

Nie wiem jak u Was, ale u mnie zakup spodni to jedno z najgorszych wyzwań.
Spodnie: a to nie mieszczą się w udach, a to odstają w pasie, a to krok nie dochodzi, a zazwyczaj to wciąganie ich kończy się na wysokości kolan

Mało tego! Przy rozmiarze powyżej 40 i do tego u niskich jak jak, najzwyczajniej w świecie wyglądają źle.
Więc jeśli założysz na tyłek spodnie, w których dobrze się czujesz, które dobrze leżą i w miarę dobrze wyglądają, to kupuj!
Ja siebie nigdy bym nie podejrzewała, że spodnie z takimi ozdobnikami zagoszczą w mojej szafie.

Hhmmm no cóż... gust, tak jak kubki smakowe, potrafi się zmieniać, ale wiecie co zadecydowało najbardziej za tym, aby mieć je w swojej szafie? Jestem w 26 tygodniu ciąży, nie kupiłam ani jednego ciucha strikte ciążowego, a problem pojawia się właśnie od pasa w dół. Te dzinsy są absolutnie wygodne i rosną z brzuchem, strecz który się w nich znajduje jest idealny, materiał spodni delikatny i ja u siebie nie odczuwam żadnego dyskomfortu w rejonie brzuszka. Mało tego, spodnie będą pasowały za miesiąc też

Sweterek, który dobrałam jest lekki, niby zwykły, ale z pięknym wycięciem na plecach. Coś ostatnio mam fazę na odkryte plecy, i tak jak w poprzednim wpisie testowałam odwracanie sukienki ,tak uważam, że posiadaczki większych biustów mogą pokusić się o zamianę tyłu na przód.
To taki luźny, miejski i wygodny set. Pasuje do szpilek i do butów płaskich, wybierz co lubisz najbardziej. Lato powoli, powoli odchodzi, wieczory stają się chłodniejsze, więc stylizacja jak najbardziej do przemyślenia.