BARANKOWY PŁASZCZYK PO RAZ DRUGI

Miłość do "barankowych" płaszczyków pochłonęła mnie bez granic 

Nie wiem ilu z Was odwiedza mój blog regularnie, tym którzy tego nie robią chcę powiedzieć, że miłość do "barankowych" płaszczyków, które notabene są must have tego sezonu zaczęła się od tego wpisu i tej stylizacji od Bon Prix

-------------------------------------------------------------

Już wtedy wiedziałam, że kolor beżowy to tylko kwestia czasu, z początku myślałam, że to bardziej przejściowy płaszcz,jak się okazało chodzę w nim na co dzień, do dnia dzisiejszego.

Chciałam aby ta stylizacja była zachowana a takich kolorach ziemi a sukienka była dziewczęca i zwiewna, lubię takie połączenie z kozakami za kolano.

 

Sukienka występuje jeszcze w wersji czarno białej, trzy dni mi zajęło podajcie decyzji jaki kolor wybrać, stanęło na zieleni, bo lepiej prezentuje się z tym beżowym kolorem płaszcza.

Wiecie co jeszcze Wam chcę powiedzieć o tej dziewczęcej sukience? Nawet kiedy macie ciut brzuszka jak ja, lub jesteście po dużej kolacji bez problemu ona wszystko ukryje, poprzez falbankę i skośne przejście materiału. Która z Was ubiera cały zestaw?

Płaszcz  Sukienka - https://www.bonprix.pl/  Buty - https://stili.pl/  Torebka - https://torebki-fabiola.pl/ 

Zdjęcia - Dariusz Rak